środa, 16 kwietnia 2014

Libster Award

Zostałam nominowana do Libster Award! więc odpowiem teraz na 11 dosyć dziwnych pytań, ponieważ część nie dotyczy mojego bloga ale kit i nominuje kilka blogów i im zadam pytania. To do dzieła =) 
 
Pytania do mnie:
1.Ile masz lat
13 
2.Od kiedy jesteś Directioner
Jakieś dwa latka
3.Twój ulubieniec
Kocham Wszystkich Tak samo
4.Ulubiony kolor
 Czarny, czerwony, niebieski
5.Ile masz blogów
Trzy 
6.Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość
Dla mnie już nie ma przyszłości
7.Wolisz psy czy koty
To i to 
8.Jaki owoc lubisz najbardziej
Owoc natury 
9.Wolisz matmę, polaka czy skoczyć z dachu
Matmę
10.Ulubiony piosenkarz/piosenkarka z Polski
Kwiatek, Magda Dogiel
11.Jak myślisz ile lat jeszcze 1D będzie istnieć
  Cąłą wieczność i jeden dzień dłużej
12.Jak można się z Tobą skontaktować?
Facebook, Ask, Twitter
13.Jaki chciałabyś mieć telefon?
iPhone 5s
14.Przyjaciele?
Krysian
Angel
Julaa
Claudia
Kuba
Przemek
Kamil
Kasia
Nicola
15.Dasz swoje zdjęcie?

Pytania do Was:
1.Do jakich fandomów należysz?
 2.Ile masz lat?
3.Masz rodzeństwo?
4.Ulubiona książka?
5.Ulubiony film?
6.Ile masz blogów?
7.Na kim się wzorujesz?
8.Cięłaś się?
9.Ulubiona piosenka?

piątek, 11 kwietnia 2014

Rozdział 12"Nie możesz traktować ją jak obezwłasnowolnioną"

*Kilka dni później*

Siedziałem sobie spokojnie na kanapie z piwem z ręku. Prądu nie ma. Zajebiście. Dobra spokojnie. Dzisiaj miałem wyjść razem z Baby na spacer, ale jakoś jej się nie śpieszy. Podszedłem do okna. Było po południu. Widziałem szczęśliwe rodziny. Chłopczyk grał w piłkę ze swoim ojcem, zaś dziewczynka bawiła się na placyku z mamą. Kiedyś też założę razem z Baby szczęśliwą rodzinę. Będziemy najlepszymi rodzicami na świecie!

*Oczami Summer*

Nie mam najmniejszej ochoty iść z nim na ten spacer. Nawet nie mam w co się ubrać! Ale mi się nudzi. Leże sobie na łóżku i przeglądam inetrnety (xD) w telefonie. Facebook? Nic nie ma. Twitter? Nudy. Ask.fm? Zamuła. YouTube? Nie ma co oglądać. Nic się nie dzieje. Włożyłam moje słuchawki do uszu i włączyłam piosenkę [KLIK]. Położyłam sie na brzuchu i zamknęłam oczy. Ciekawe jak to jest przeżyć swój pierwszy raz. Kiedyś o tym czytałam. Podobno boli, ale to jest przyjemny ból. Nie wiem. Nie chcę teraz o tym myśleć. Nie mam ochoty. Wczorajsze zakupy z Harrym. To była jakaś masakra! Nie chodzi mi już o różne rzeczy, które mi kupił tylko o to, jak się zachowywał. Gdy tylko jakiś chłopak się na mnie popatrzał, musiał mnie całować, albo robić cokolwiek tylko, żeby pokazać wszystkim, że jestem z nim. Uśmiechnęłam się specjalnie do jakiegoś kolesia. Fajny był, ale niestety. Harry lepszy. Wracając. Mina Harry'ego była bezcenna. To jest słodkie, ze jest o mnie taki zazdrosny, ale czasami trochę przesadza. Momentami myślę, że on powinien się leczyć. Prychnęłam pod nosem. Było po południe, a mi chce się spać. Śmieszne trochę. Moje nogi zaprowadziły mnie do łazienki. Gdy już zrobiłam to, co miałam zrobić przypomniało mi się coś. Noc z Harrym. Nie spałam, a on o tym nie wiedział. Nie wiedział, ze ja wiem, że on mnie dotyka. Nic nie wiedział. To było chamskie z jego strony. I to bardzo. Zmyłam makijaż, i znów poszłam do sypialni, tym samym odpływając w środku dnia do krainy Morfeusza.

*Oczami Harry'ego*

Gdy już przestałem tak rozmyślać o planach na przyszłość, zapaliło się światło. Alleluja! Poszedłem sprawdzić, czy Baby sie szykuje. Niestety. Śpi. W samej bieliźnie. Ku*wa, Styles uspokój się! Podszedłem do niej, ucałowałem jej czoło i tyle co tam byłem. Zszedłem na dół, bo ktoś pukał do drzwi. Louis. Jest nowa misja.
-Ale przecież nie mogę zostawić Baby samej w domu. - powiedziałem lustrując kartkę z planem.
-Dlaczego? Nie możesz traktować jej jak ubezwłasnowolnioną Styles. Ona jest już duża. Choć. Powiedz że wychodzisz i tyle.
-Ona śpi, debilu.
-Też Cię kocham - powiedział i cmoknął. Spojrzałem jeszcze ostatni raz w stronę sypialni, i napisałem kartkę. 

Baby, kochanie.
Ja wychodzę, i nie
wiem kiedy wrócę, Nie martw
się o mnie, jestem na zakupach.
Później pojadę jeszcze do Louisa załatwić
parę spraw. Będę późno.

                                  Harry xoxo
Nie chcę jej tak okłamywać, ale cóż, co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Wsiadłem i odjechałem z Louisem na akcję.